Od 7 kwietnia 2014 roku do obiegu są wprowadzane banknoty z
zmodyfikowanymi zabezpieczeniami. Pomimo małej liczby wykrywanych fałszerstw
Narodowy Bank Polski zdecydował się na podniesienie poziomu zabezpieczeń. Są to
działania prewencyjne wynikające z czasu jaki banknoty są na rynku i starzenia
się stosowanych technologii. NBP chce wzmocnić zabezpieczenia zanim potencjalni
fałszerze opanują lub udoskonalą technologię masowego podrabiania pieniędzy.
Powody modernizacji banknotów
Modernizacja zabezpieczeń była konieczna z kilku powodów.
Pierwszy z nich to oczywiście podniesienie poziomu zabezpieczeń. Kolejny to
niższe koszty produkcji w skutek eliminacji przestarzałych i użycia nowych
technologii.
Nie mnie ważne są także wymogi banków i firm sortujących
banknoty. Dla nich tak przeprojektowano banknoty aby maszyny liczące i
sortujące mogły sprawniej czytać i eliminować banknoty uszkodzone z obiegu.
Koszty kalibracji maszyn
NBP nie ujawnia jakie będą koszty wprowadzonych modernizacji.
Ale dzięki temu iż wymiana będzie odbywać się stopniowo zostaną one rozłożenie
w czasie. Zniszczone banknoty będą eliminowane i zastępowane nowymi z
zmodernizowanymi zabezpieczeniami.
Prywatne firmy również będą musiały ponieść koszty kalibracji
lub wymiany maszyn liczących i sortujących. Narodowy Bank Polski zapewnia że w
skali kraju nie będą to duże kwoty. Zaś wzrost bezpieczeństwa obrotu
gotówkowego wart jest poniesienia odpowiednich inwestycji.
Termin wprowadzenia zabezpieczeń nie jest przypadkowy
Banki centralne na świecie modernizują ostatnio
zabezpieczenia co ok. 8 – 10 lat. W Polsce banknoty mają już prawie 20 lat od
czasu wprowadzenia do obiegu, więc konieczność poprawy bezpieczeństwa jest
dobrze widoczna.
Czas na wprowadzenie nowych serii do obiegu nie został
wybrany przypadkowo. Narodowy Bank Polski wykorzystał niski obecnie poziom
fałszerstw do przeprowadzenia tej operacji w bezpieczny sposób.
Stare banknoty nie tracą ważności i będziemy się posługiwać
na razie zarówno dotychczasowymi jak i zmodernizowanymi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz